I tu pojawia się szybki i prosty przepis na chleb (oczywiście można iśc do piekarni, ale po co sobie ułatwiac życie:). Nie jest on może pełny ziaren ani niskoglikemiczny, nie spełnia warunków diety 5 przemian, ale idealnie sprawdzi się do kanapek w chwili "kryzysu pieczywowego" w naszym domu.
Potrzeba:
- 300 ml letniej wody
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 25 dkg drożdży świeżych
- mąka pszenna- ok 0,5 kg
Drożdże rozrabiamy w wodzie, dodajemy resztę składników i powoli dosypujemy mąkę. Wyrabiamy kończynami górnymi tak długo, aż uzyskamy gładkie ciasto, które się nie klei - spokojnie, nie trwa to wcale tak długo. Formujemy spłaszczoną kulę, kładziemy na papierze do pieczenia i wrzucamy do piekarnika na 45 minut (220 stopni). Miałam trochę wątpliwości czy chleb się uda (sól dodana przed wyrabianiem), ale o dziwo wyszedł naprawdę dobry. Niestety nie wiem jak długo utrzymuje świeżośc, bo szybko zniknął w naszych głodnych żołądkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz